BMW Rallye-Grill IX
(Zaniemy¶l 22.07.2006)


naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
W sobote oczekiwali¶my tłómów. Między innymi bo była piękna pogoda. Frekwencja jednak była słaba...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
37 stopni w cieniu zniechęciło niejednego twardziela od wyj¶cia z klimatyzowanego pomieszczenia na upalny dwór i jeszcze założenie koniecznego stroju na motocykl... Ale najwytrwalsi i tym razem nie zawiedli :) Jak zwykle podzielili¶my się na dwie grupy (enduro - prowadził Robert, asfalt - prowadził Marek) Trasa enduro biegła jak zwykle przez chwilę tras± czołgow± na poligonie w Biedrusku. Nie było błota ale dużo kurzu. Przejazd był technicznie prosty az do chwili gdy...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć

naci¶nij aby powiększyć

podstępnie obserwuj±ca nas z ukrycia opona samochodowa z wystaj±cym oplotem nagle i niespodziewanie zaatakowała tylne koła motocykla Adama... Adam mimo wielkiej woli walki, przemierzaj±c kurz i dziury na czołgówce został bez uprzedzenia zatrzymany w miejscu... ok. 40 minut potrzebowali¶my aby za pomoc± prymitywnych narzędzi i harcerskiego do¶wiadczenia wyrwać się ze szponów przebiegłej opony...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
W końcu sie udało i kompletnie mokrzy, okurzeni i zmęczeni mogli¶my pojechać dalej... Postanowili¶my dojechać do Jerzykowa nad jezioro aby na dzikiej plaży wskoczyć do jeziora... Spodziewali¶my się wielu ludzi...ale nie było nikogo...To nawet lepiej pomy¶leli¶my... Ale dlaczego? Czyżby lokalny le¶niczy dostał unijn± dotacje na mandaty? Niestety jakież było nasz erozczarowanie gdy na miejscu zastali¶my tablicę informacyjna "zakaz k±pieli - Sanepid" :(
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć

naci¶nij aby powiększyć

Pozostało nam odparować w cieniu, złapać oddech i pognać dalej ¶cieżkami w kierunku punktu docelowego... W tym samym czasie Marek prowadz±c grupe asfaltow± (jak zwykle nie używaj±c hamulca) przemierzał sprawnie kilometry rozgrzanego i czystego asfaltu... Ale jak to na motocyklistów przystało od czasu do czasu trzeba zrobic przerwe na papieroska...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
albo na szybkie zwiedzanie... albo na sprawdzenie ile tam jeszcze paliwa... aż dopadł ich sromotny głód...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
i trzeba było brać zatrzymać na szybkiego... hoddoga z potrójn± ilo¶cia zimnych napojów... i tak sobie jedli tego hoddoga...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
zerkaj±c na lokalne zabytki... upajaj±c się widokiem swoich rumaków... tych czerwonych także...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć

naci¶nij aby powiększyć

no ale czasem pewne zasłaniały inne... od koloru do wyboru... a gdy czas nadszedł... pognali zo Zaniemy¶la
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
bo tam już od kilku godzin wła¶ciciele pewnego campingu... w pocie czoła pochodz±cym nie tylko z grila... przygotowywali dla nas (o zgrozo znowu) gor±cy poczęstunek :)
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
na szczę¶cie chłodziwo było dostępne bez ograniczeń... a było nam potrzebne jak nigdy dot±d... bo zmordowani bezdrożami znacznie się...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
odwodnili¶my (tak sobie to tłumaczyli¶my) :) więc gdy nadeszł± już ta chwila... i poczuli¶my dotyk zimnego kufla piwa...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
z delikatna nutka dekadencji chmilowej... uczta się zaczęła a humory jeszcze bardziej poprawiły... Odwiedzili nas również nasi przyjaciele z Malty ("U kibiców") którzy niestety z uwagi na prace...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
dotarli nieco póĽniej...już na miejsce... Rozmowom i pytaniom, komentarzom, wymianie informacji przerywanej łykiem piwa... nie było końca...
naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
I tak odpoczywaj±c w przyjemnym cieniu... siedzieli¶my... rozmawiali¶my...

naci¶nij aby powiększyć

naci¶nij aby powiększyć naci¶nij aby powiększyć
zerkali¶my z sentymentem na motocykle... japońskie również... :) aż pod koniec dnia nadszedł czas na zakończenie sympatycznego obozowiska...
naci¶nij aby powiększyć Je¶li chcesz być informowany
o podobnych wyjazdach
i doł±czyć do wesołego grona -
zarejestruj się.
i strudzeni jakże pracowitym dniem pojechali¶my do domów aby tam wreszcie móc odpocz±c... :)
http://www.motocykle24.pl
http://www.motocykle24.pl